- Szczegóły
- Kategoria: Katechezy
- Odsłon: 919
1. Gdy w różnych urzędach trzeba bliżej określić tożsamość konkretnej osoby, to najczęściej należy podać imię ojca, na przykład „Jan, syn Tadeusza”. Osoba w ten sposób wypełniająca formularz przynajmniej dla urzędnika staje się kimś znanym, kogo można bez większej trudności zidentyfikować. Jezus, głosząc Ewangelię, chciał wiedzieć, czy słuchacze dobrze ją rozumieją, a tym samym – czy dobrze Go znają. Pytał więc swych uczniów, za kogo ludzie Go uważają. Okazywało się, że opinie na temat tożsamości Jezusa były różne, czasem bardzo dalekie od prawdy. Jednak gdy w wyznaniu Piotra padło właściwe określenie osoby Jezusa: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16), to zostało ono w sposób niezwykle uroczysty potwierdzone przez Mistrza: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie” (Mt 16,17).
Są ludzie, na przykład Świadkowie Jehowy, którzy nie wierzą w to, że Jezus jest Bogiem, Synem Bożym, Drugą Osobą Trójcy Świętej. Kwestia ta jest bardzo ważna, ponieważ niewiara w boskość Jezusa Chrystusa, równa się wykluczeniu z chrześcijaństwa samej jego istoty. Jeśli Jezus nie jest Bogiem, to trzeba by uznać, że nigdy nie było Bożego Wcielenia, że krzyż Jezusa nie jest tym, za co go uważamy, i że Bóg nie jest obecny w Eucharystii (por. KKK 454).
- Szczegóły
- Kategoria: Katechezy
- Odsłon: 1149
1. Szczęśliwi są ci z nas, którzy mają lub mieli dobrego ojca. Mogą z uznaniem przywoływać jego czułość i stanowczość, przytaczać mądre powiedzenia i roztropne decyzje, mówić o jego pobożności, pracowitości czy uczciwości. Niestety, niemało jest także osób, które noszą w pamięci doświadczenie złego ojca: agresywnego, często nieobecnego w domu. Są wreszcie i tacy, którzy nigdy nie poznali swego ojca i wychowali się bez kontaktu z nim.
2. Doświadczenia ojca ziemskiego wpływają w znacznym stopniu na wyobrażenie Ojca Niebieskiego i na naszą relację do Niego. Katechizm Kościoła Katolickiego podaje jednak, że „Bóg, nasz Ojciec, przekracza kategorie świata stworzonego. Odnosić nasze idee (wyobrażenia) w tej dziedzinie do Niego lub przeciw Niemu, byłoby tworzeniem bożków” (KKK 2779). Niewiele wiedzielibyśmy o Bogu Ojcu, gdyby nam to nie zostało objawione. Boga nazywamy Ojcem, ponieważ został nam objawiony jako „Ojciec” przez Jezusa Chrystusa (por. KKK 2780). Określając Boga imieniem „Ojciec” należy mieć świadomość, że „nikt nie jest ojcem tak jak Bóg” (KKK 239), że Bóg jest naszym najlepszym Ojcem. Od pierwszych lat katechizacji, na pytanie: „dlaczego Boga nazywamy najlepszym Ojcem?”, odpowiadamy: „bo stworzył i kocha nas oraz opiekuje się nami”.
- Szczegóły
- Kategoria: Katechezy
- Odsłon: 1382
1. Każdy z nas otrzymał kiedyś swoje imię, z którym się utożsamia i identyfikuje. Imię zawsze coś oznacza, posiada swój źródłosłów. Jest czymś co wyraża istotę człowieka, który je nosi. Ci, którzy przygotowują się do przyjęcia sakramentu bierzmowania, obierają sobie nowe imię, które w oczach samego bierzmowanego zawiera cały program ich nowego, w pełni dojrzałego życia chrześcijańskiego. Takiego wyboru dokonują też osoby powołane do życia zakonnego, a także nowo wybrany przez Kolegium Kardynalskie papież.
2. Także Bóg posiada swoje imię, które na początku dziejów objawił człowiekowi, by ten mógł Go lepiej poznać i wzywać. Wzywanie kogoś po imieniu oznacza bowiem bycie z nim w bliskości. Tak stało się przed wiekami, gdy Bóg stopniowo i pod różnymi imionami objawiał się swojemu ludowi. Szczytem tego było objawienie Bożego imienia dane Mojżeszowi podczas wyjścia Narodu Wybranego z Egiptu i zawarcia Przymierza na Górze Synaj (por. KKK 204). Pamiętamy biblijną scenę, w której Bóg odsłonił przed Mojżeszem swoje imię w słowach: „«JESTEM Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». (Wj 3,6). Bóg jest Bogiem ojców; Tym, który wzywał i prowadził patriarchów w ich wędrówkach. Jest Bogiem wiernym i współczującym, który pamięta o nich i o swoich obietnicach; przychodzi, by wyzwolić ich potomków z niewoli. Jest Bogiem, który ponad czasem i przestrzenią może i chce to urzeczywistnić oraz posłuży się swoją wszechmocą w spełnieniu tego zamysłu” ( KKK 205).
- Szczegóły
- Kategoria: Katechezy
- Odsłon: 1081
1. Czy można w ludzkim życiu być jednocześnie sprawiedliwym i miłosiernym? Wielu rodzicom kraje się serce, kiedy sprawiedliwie chcą ukarać dziecko, które przecież kochają. Także w życiu społecznym nie jest łatwo pogodzić sprawiedliwość i miłosierdzie. Trudność ta dotyczy także myślenia o Bogu. Niektórzy ludzie wyobrażają Go sobie jako surowego sędziego, który bezlitośnie karze za grzechy. Inni - dzisiaj pewnie liczniejsi – liczą na Jego miłosierdzie, wyrozumiałość i przebaczenie.
2. Bóg pomógł nam przezwyciężyć tę trudność poprzez objawienie prawdy o Sobie. W Starym Testamencie Naród Wybrany od początku doświadczał miłości i współczucia Boga (por. Iz 63,9). Bóg zawarł z ludźmi przymierze, sprawiedliwość nakazywała więc wykonanie Jego woli. Z drugiej strony nawet zerwanie przymierza ze strony ludzi nie kończy się gniewem Bożym. Bóg - „Ten, Który Jest” - przedstawia się zarazem Mojżeszowi jako „miłosierny, litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność” (Wj 34,6) (por. KKK 210).
- Szczegóły
- Kategoria: Katechezy
- Odsłon: 1265
1. Prawda wiary o wszechmocy Boga oraz Jego Opatrzności wywołuje w nas mieszane uczucia. Z jednej strony wierzymy w nią i cieszymy się, że jest Ktoś potężniejszy od nas, kto czuwa nad biegiem ludzkich dziejów. Daje nam to ogromne poczucie bezpieczeństwa w życiu. Z drugiej jednak strony, gdy słyszymy o wybuchach wulkanów, trzęsieniach ziemi, powodziach lub innych kataklizmach, albo gdy nas samych dotykają nieszczęścia, rodzą się w nas wątpliwości. Odnosimy nierzadko wrażenie, może nawet nieświadome, jakby Pan Bóg nie do końca miał władzę nad wszystkim.