Polska 89,36% Polska
Nieznany 7,74% Nieznany
Stany Zjednoczone Ameryki 1,64% Stany Zjednoczone Ameryki
Niemcy 0,39% Niemcy
Chiny 0,27% Chiny

Razem:

47

Krajów
00048
Dzisiaj:  48 Wczoraj:  104 Ten miesiąc:  1.343

List pasterski Biskupa Łowickiego na Wielki Post 2020

Czcigodni Bracia Kapłani,

Siostry i Bracia,

 

Rozpoczęliśmy czas zadumy i wyciszenia, postu i miłosierdzia, czas wyrzeczenia. Oto wraz ze Środą Popielcową rozpoczął się okres Wielkiego Postu. Jeszcze brzmi w naszych uszach wezwanie: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię, bądź: Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz. To była zachęta do pełnienia woli Boga i jednocześnie zachęta do prowadzenia świętego życia. Ten czas, te czterdzieści dni, jest zatem wielką szansą, aby każdy ochrzczony przemienił swoje życie, w osobistym ożywianiu wiary, nadziei i miłości, wykorzystując wielość ofiarowanych nam łask Bożych.

 Jak słyszymy dzisiaj w Księdze Rodzaju, już w raju szatan zasiał w sercu człowieka nieufność i podejrzliwość względem swego Stwórcy, Dawcy życia.

Zastanawiamy się, co było powodem grzechu Adama i Ewy? Przecież wszystko było w ich zasięgu; żyli w przyjaźni z Bogiem i w harmonii z całym stworzonym światem. Jedynym i fundamentalnym powodem grzechu pierwszych ludzi była utrata wiary w Bożą miłość wobec nich. Zatem nie o nieposłuszeństwo jedynie chodzi w grzechu Adama i Ewy, ale o niewierność Miłości. Zapomnieli, podobnie jak często i my nie cenimy tego, co nam zostało powierzone. Przecież raj należał do nich. Ale ich rajskie szczęście nie było zależne od nich, nie oni go zbudowali. Byli ludźmi obdarowanymi, ale nie potrafili tego do końca zrozumieć, docenić i tym się cieszyć. Być może nie dostrzegali tego, co mają, nie potrafili docenić obfitości daru, zwłaszcza daru życia, Bożej przyjaźni, uroku rajskiego ogrodu, a skierowali swoje serca i pragnienia ku zakazanemu drzewu. My też niekiedy, nie potrafimy się cieszyć posiadanym dobrem np. rodziną, wiarą, pracą, przyjaźnią czy pokojem. Zło zrobiło swoje; zrodziło w nich zazdrość, która następnie popchnęła ich
do nieposłuszeństwa. Ten proces był katastrofalny w skutkach. Oto Pan Bóg wydalił człowieka z raju, wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami.

 

Drugie czytanie zestawia starego Adama, pierwszego człowieka stworzonego przez Boga i nowego Adama, Jezusa Chrystusa - Słowo, które przyjęło ludzkie ciało. Pierwszy Adam, jak pokazało dzisiejsze pierwsze czytanie, łudził się, że może zrównać się z Bogiem, postępując wbrew Jego przykazaniom. Nieposłuszeństwo Adama sprowadziło na wszystkich wyrok potępiający. Natomiast drugi Adam-Jezus Chrystus, do końca jest posłuszny Ojcu. Jego wierność i miłość jest autentyczna; On w synowskim oddaniu przygotowuje się przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, by wypełnić wolę Tego, który Go posłał.

Oto śmierć weszła na świat przez grzech. Jednocześnie rozbłyskuje wielka nadzieja nawrócenia z powodu Jednego – Jezusa Chrystusa, który swoją bezkompromisową postawą wobec zła, staje się dla nas potężną siłą dającą otuchę. Obyśmy się przekonali, że każdy grzech można dzięki Jezusowi Chrystusowi w sobie pokonać i każdą pokusę odrzucić, ponieważ dla Boga nie ma nic niemożliwego. Przestępstwo Adama sprowadziło śmierć, ale obficiej spłynęła łaska w Jezusie Chrystusie.

 

Ewangelia mówiąc o kuszeniu Jezusa na pustyni, pokazuje dobitnie, że człowiek nie musi ulegać pokusom zazdrości i posiadania. Jest bowiem w nim Boska siła przeciwstawienia się im, jeśli tylko zechce z niej skorzystać. Aby jednak tak się stało; trzeba uświadomić sobie, że Bóg nas kocha i pragnie naszego dobra i szczęścia. On wystarczająco kocha każdego, dlatego nie mamy czego zazdrościć innym. On dał, daje i będzie dawał nam wszystko to, co jest nam niezbędne. Trzeba tylko w to uwierzyć. Dowodem tego jest fakt, że nie oszczędził nawet własnego Syna, abyśmy nie zginęli, ale mieli życie.

Scena kuszenia Jezusa na pustyni stanowi podpowiedź, w jaki sposób przeciwstawić się złu. Za każdym razem Jezus powoływał się na Pismo Święte, odrzucając propozycje diabła. Zły duch proponuje, aby samego Boga wystawić na próbę; aby zrezygnować z własnej odpowiedzialności. Jezus jest świadomy i potwierdza, że Bóg jest wierny na wszystkich <ludzkich> drogach. Drogi
z Jezusem są zawsze pewne i gwarantują prawdziwy pokój serca. Po trzeciej pokusie Jezus rozkazał szatanowi: Idź precz!. Jezus chce, abyśmy nasze wszelkie plany kierowali ku Ojcu w niebie, wtedy z Nim zwyciężamy. Cześć i szacunek należą się tylko Bogu Jedynemu. Zwycięstwo Jezusa nad kusicielem na pustyni uprzedza zwycięstwo w męce, w której Jezus okazał najwyższe posłuszeństwo swojej synowskiej miłości do Ojca.

 

Dzisiejsza liturgia Słowa Bożego zachęca nas do walki z pokusami, do walki o dobro i solidarność, sprawiedliwość i pokój. Jesteśmy zaproszeni do troski o miłość, która jest więzią doskonałości, aby naszymi sercami rządził pokój Chrystusowy, do którego zostali wezwani wszyscy ochrzczeni.

Trzeba w tych świętych dniach mocno pamiętać, że Chrystus przed kuszeniem trwał na modlitwie w bliskości swojego Ojca. Jeżeli chcemy w Wielkim Poście nauczyć się bardziej skutecznie walczyć z pokusami, oczyścić swoje serce od zazdrości, również starajmy się trwać w bliskości Boga, w cieniu Jego Miłości. Dlatego niech nas nie braknie na Drodze Krzyżowej, Gorzkich Żalach i rekolekcjach zakończonych dobrą spowiedzią. To także czas dobrych uczynków co do duszy i co do ciała, a więc szczególny czas miłosierdzia wobec bliźnich. To przecież niepowtarzalny czas życiowej szansy dla każdego ochrzczonego.

Najpełniejsze spotkanie z Chrystusem dokonuje się w Eucharystii, kiedy możemy Go przyjmować czy adorować. Eucharystia jest sakramentem zbawienia człowieka, którego pragnie Jezus. On do końca objawił swoją miłość w sakramencie Eucharystii. W tym sakramencie nadal pragnie udzielać wierzącym swej mocy, by również oni mogli w pełni kochać Ewangelię i żyć nią na każdy dzień.

 

W Eucharystii mamy Jezusa, Jego odkupieńczą ofiarę, mamy Jego zmartwychwstanie, mamy dar Ducha Świętego, mamy adorację, posłuszeństwo i umiłowanie Ojca. Jeżeli zaniedbamy Eucharystię, jakże będziemy mogli zaradzić naszej nędzy, przypomina nam św. Jan Paweł II. Eucharystia jest pamiątką ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa, czyli żywym i skutecznym znakiem Jego ofiary złożonej raz na zawsze na krzyżu i działającej aż do tej pory dla całej ludzkości. To w niej uobecnia się Nowe Przymierze. Przecież Chrystus przypominał: Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Dlatego potrzeba pogłębionej refleksji nad Eucharystią – sakramentem miłosierdzia, znakiem jedności, węzłem miłości, ucztą paschalną, w której spożywamy Chrystusa.

Sprawiedliwy z wiary żyć będzie, mówi św. Paweł. Zechciejmy w naszym życiu zapragnąć świętości. Bóg zachęca: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty. Być świętym to upodobnić się we wszystkim do Chrystusa: w myślach, uczuciach, słowach i czynach. Najbardziej charakterystyczną cechą świętości jest miłość, która ożywia wszystkie cnoty. Miłość ożywia pokorę, sprawiedliwość, pracowitość, posłuszeństwo i radość.

 

Drodzy Siostry i Bracia

Naszym zadaniem i przywilejem na rozpoczęty Wielki Post jest radosne i pełne nadziei postanowienie poprawy w konkretnej przestrzeni naszego życia, podjęcie dowolnej formy ascezy, postu, modlitwy, ponieważ tylko dzięki tym dziełom pokutnym jest możliwe i samo zmaganie, i zwycięstwo nad grzechem i szatanem. Ta droga przemiany i odnowy życia chrześcijańskiego jest wezwaniem do jeszcze doskonalszego podjęcia drogi rozwijania swojej świętości. Te dni, które są przed nami winny stać się jeszcze raz dziękczynieniem za wspaniały dar wiary i za wspólnotę Kościoła.

Na dni wielkopostnych dróg odnowy z serca Wam błogosławię: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

 

+ ANDRZEJ FRANCISZEK DZIUBA