List pasterski Biskupa Łowickiego na Adwent i Rok Duszpasterski 2019/2020
Droga ziemskiej pielgrzymki przywiodła nas ku kolejnemu doświadczeniu Adwentu. To także początek nowego Roku Duszpasterskiego 2019/2020 pod hasłem: Wielka tajemnica wiary. Zatem, to nowa nadzieja na coraz pełniejsze odkrywanie miłości Jezusa Chrystusa. Znowu przed nami jawi się nowy punkt na mapie naszej drogi wiary i mocy chrześcijańskiego świadectwa.
1. Uczestniczymy w życiu Bożym
Dzisiaj, w niedzielę; staje przed nami wezwanie do bardziej świadomego udziału w tajemnicy Wieczernika. To sięganie do dnia ustanowienia przez Chrystusa wielkiej tajemnicy naszej wiary (por. 1 Kor 11, 23-26). Tam zrodził się dar Eucharystii, dar realnej obecności Jezusa Chrystusa, którą podczas każdej Mszy św. sprawia Duch Święty. Celebracja Eucharystii jest wspomnieniem i obecnością Bożego dzieła zbawienia. W najważniejszym momencie dochodzi do sakramentalnego uobecnienia Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa: Ten, który jest wspominany, sam staje się obecny wśród nas
pod postaciami chleba i wina (por. Łk 22, 19).
Msza św. jest spotkaniem ze Zmartwychwstałym, który jako Baranek Boży gładzi grzech świata (por. J 1, 29) i daje swe życie, abyśmy je mieli w obfitości, aż po wieczność (por J 10, 10). Jezus powie dobitnie: Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym (J 6,54). Tak właśnie Eucharystia wpływa na rozwój życia chrześcijańskiego. W liturgii Mszy św. zbawienie uobecnia się wszystkim uczestnikom celebracji. Święty Paweł powie: Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb
i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie (1 Kor 11, 26). Dlatego błogosławieni są wszyscy wezwani na ucztę Baranka (por. Kol 3, 15; Ap 19, 9).
2. Niesiemy Jezusa bliźnim
Wszyscy ochrzczeni są zaproszeni do uczestnictwa w uczcie Baranka – Jezusa Chrystusa. On, jako jedyny Zbawiciel człowieka i świata, przemienia ludzką kondycję przed Bogiem (por. 2 Tm 1, 10). Za ten cud przemiany winniśmy Mu radośnie dziękować, zwłaszcza w niedzielę; przecież to dzień Boga i człowieka. Potrzebne jest jednak
coraz pełniejsze zrozumienie i przeżywanie eucharystycznej tajemnicy, na którą najpiękniejszą odpowiedzią jest uczestnictwo w niej i osobiste zawierzenie. Już tu, na ziemi, stanowi ona sakrament wspólnoty życia z Panem; On sam mówi: Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim (J 6, 56). Skutkiem odpowiedzi wiary na działanie w nas Chrystusa Eucharystycznego jest również przyjęcie i rozwijanie eucharystycznego stylu życia, wyrażonego w postępowaniu, na wzór Tego, który do końca nas umiłował (por. 1 J 4, 10-11).
Kościół, wspólnota gromadząca się w imię zmartwychwstałego Pana, nie powinien zapominać o osobach chorych i starszych, które z racji stanu zdrowia lub sędziwego wieku nie mogą uczestniczyć we Mszy św. niedzielnej w kościele, a pragną doświadczyć pełnej komunii z Chrystusem (por. Mk 16, 18). Tutaj jest szczególne miejsce
dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., których liczba także w naszej diecezji ciągle rośnie; oni mają szczególne zadanie, aby nieść Chleb Eucharystyczny chorym w ich domach i w szpitalach.
3. Idziemy drogami Bożymi we wspólnocie
Drogi ziemskiego pielgrzymowania człowieka wierzącego są zawsze wchodzeniem na górę, gdzie można spotkać Boga i przyjąć Jego moc. Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską (Iz 2, 3), zachęca dzisiaj prorok Izajasz. Psalmista zaś woła: Pójdziemy
do domu Pańskiego (Ps 122, 1). Zatem obydwaj wskazują na wspólne podążanie, ku budowaniu powszechnego Królestwa pokoju i sprawiedliwości (por. Iz 1, 26), akcentującego uniwersalizm religijny (por. Iz 45, 14-15; 66, 18-21). Jesteśmy wezwani, aby we wspólnocie wierzących rozpoznawać Chrystusa; przecież modlimy się, aby On nas nauczył dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami (Iz 2,3), a wtedy możemy być pewni dobrych owoców.
Bóg nas posyła w kolejny Adwent, abyśmy trudzili się, szukając pokoju i światła Pana. Ten wysiłek nie będzie przekleństwem, ale pomoże choć trochę lepiej zrozumieć wartość Bożego daru. Będzie on darem ku nawróceniu i poszanowaniu nauki prawdziwego Boga (por. Iz 2, 4). Jeśli podejmujemy drogę ku Bogu, On nam towarzyszy, a Jego łaska jest naszą przewodniczką. Psalmista powie: Pan światłem i zbawieniem moim (Ps 27, 1). Potrzeba nam zatem nadziei poznania Boga oraz czujnej troski, aby nie utracić Jego darów; aby w efekcie, one kształtowały właściwy sposób postępowania wyznawców Jezusa (por. Iz 2, 3. 5). Dla chrześcijanina niewyczerpane bogactwo Boga ukryte jest w Eucharystii. W niej najpełniej urzeczywistnia się komunia życia z Bogiem i jedność ludu Bożego. Owocem dobrze przeżytej Eucharystii jest pokój.
4. Żyć w każdej chwili dla Boga
Rozumienie Bożego daru jest służbą prawdzie, jest współpracą z prawdą. Rozumieć, to znaczy odkryć sens i rozpoznawać wydarzenia, jakie dokonują się w życiu. Służyć prawdzie i ją kochać to zadanie każdego chrześcijanina, który poważnie traktuje siebie, Boga i bliźnich, a także otaczający go świat natury i kultury. Każdy z nas zasługuje na szacunek; sam Jezus daje nam wolność i szczęście; On obdarza swoją przyjaźnią (por. J 15, 14-15). To całkowicie nowa „sytuacja”, kiedy unikamy zła z miłości do Boga i ludzi (por. Rz 6, 3-4) i umacniamy się radością każdego Dnia Pańskiego, czyli niedzieli (por. 1 Tes 4, 13; 1 Kor 7, 29).
Poprawne rozumienie rzeczywistości wymaga odwagi wyboru szlachetnych i dobrych pragnień. Człowiek zdrowo myślący nie chce chodzić w ciemnościach i doświadczać skutków życia w hulankach, pijatykach, rozpuście, wyuzdaniu, kłótni czy zazdrości (por. Rz 13, 13). Jezus został zraniony naszymi grzechami, abyśmy zostali uleczeni Jego miłością. On jest dawcą prawdziwego dobra i pokoju (por. J 14, 27). Możemy przyoblec się w Chrystusa, to znaczy odczytać w Nim swoje powołanie do wolności; w Nim i z Nim chodzimy w światłości. On jest naszą zbroją, bowiem z Nim mamy udział w mocy, która pokonała zło i zwątpienie (por. 2 Kor 10, 4-6; Ef 6, 11-17).
5. Nie jesteśmy bezradni
Nie trzeba być szczególnie bystrym obserwatorem, aby zauważyć, że w obecnym świecie ciemności zalegają całe sfery ludzkiego życia: osobistego, rodzinnego, społecznego czy międzynarodowego. Wielu odrzuca prawo Boże, a nawet drwi z niego, gotując sobie liczne szkody i niebezpieczeństwa. Depcze się każdą świętość, każdą wartość, również duchową. Co robią w takich wypadkach współcześni chrześcijanie? Co my robimy? Co ja robię? Często boimy się przeciwstawić modnym poglądom,
które prowadzą na drogi zła i grzechu, drogi zniewolenia, sprofanowania świętości, zakłamania. Postawa obojętności jest złą drogą, która nie wiedzie do przyjęcia Chrystusa, jako Boga i Pana. On przecież chce byśmy usłyszeli słowa Apostoła: Noc się posunęła,
a przybliżył się dzień (Rz 13, 12). Jezus pragnie, abyśmy uwierzyli, że jesteśmy światłością świata (por. Mt 5, 14); że naprawdę możemy postępować w światłości Pana (por. Iz 2, 5).
Zbawiciel mówi nam dzisiaj w Ewangelii o niespodziewanych wydarzeniach, jakie dotkną człowieka, wręcz całą ludzkość. Jednocześnie zapowiada, że On idzie, aby spotkać osobiście każdego z nas. Przyjście Pana jest pewne: prawdomówny Bóg nigdy nie kłamie; przecież Jezus mówi: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem (J 14, 6). On także przynosi radość i odwagę w słowach: nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie (Łk 21, 28). Jednocześnie wzywa do czuwania i umacnia na czas pielgrzymowania: Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie (Mt 24, 42). Jest to postawa, jaką Jezus zaleca tym, którzy oczekują Jego przyjścia (por. Mt 25, 13; Mk 13, 33-37).
6. Z odwagą przyjmujmy Boże wezwania
Wierzący zdaje sobie sprawę, że Bóg jest jedynym dawcą zbawienia, a człowiek nie powinien na ten dar pozostać obojętny. Dlatego wołamy dzisiaj za psalmistą: Okaż nam, Panie, swoją łaskawość i daj nam swoje zbawienie (Ps 85, 8). Adwentowy czas oczekiwania to szansa, aby lepiej poznać Boga; szansa, aby ociężałe serca oczyścić i znaleźć w nich miejsce dla Zbawiciela (por. Łk 21, 34), aby zechciały wielbić imię Pańskie (Ps 122, 4). Zbawieni przecież zostaną oddzieleni od tych, którzy utracili nagrodę życia wiecznego (por. Mt 24, 40) i ich stopy nie staną w bramach Świętego Jeruzalem
(por. Ps 122, 2). Zatem ciągle potrzebne jest otwarte serce, wrażliwe na pełen troski Boży głos, a jednocześnie wolne od przewrażliwienia na sensacje i plotki oraz kłamliwe informacje.
Duszpasterstwo Kościoła w Polsce w roku 2019/2020 będzie się koncentrować na Eucharystii, wokół hasła: Wielka tajemnica wiary. Natomiast mottem biblijnym będą słowa zapisane w Ewangelii św. Jana: […] abyście wierzyli w Tego, którego [Bóg] posłał (J 6, 29). Zatem przed nami wielkie pole działania formacyjnego, inicjacyjnego, ewangelizacyjnego i społecznego dla całego Kościoła Łowickiego. To zadanie dla biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych i świeckich, aby z Eucharystii uczynić ośrodek-centrum życia osobistego, parafialnego i diecezjalnego.
Drodzy Siostry i Bracia
Niech Jezus Eucharystyczny uczy nas odważnego podejmowania dzieł miłości i miłosierdzia wobec całej rodziny ludzkiej, aby dla każdego ochrzczonego Eucharystia stała się szczytem i źródłem chrześcijańskiego życia oraz świadectwa. Zechciejmy przybliżyć się do tajemnicy Bożej miłości, która najpełniej objawia się w Eucharystii. Niech wszyscy, którzy mogą korzystać z Komunii świętej; czynią to jak najczęściej; niech wszyscy ludzie dobrej woli jednoczą się z Jezusem Eucharystycznym na sposób duchowy. Poznawajmy Chrystusa, aby poznać siebie i odkryć nadzieję naszego powołania.
Na te zadania niech Eucharystia - Wielka tajemnica naszej wiary będzie mocą i nadzieją. Na adwentową nadzieję z serca Wam błogosławię: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.